Działając na rzecz osób pokrzywdzonych mobbingiem, wielokrotnie zauważam błędy popełniane przez te osoby. Oczywiście, z punktu widzenia psychologicznego są one do wytłumaczenia. Jednak należy zwracać na nie uwagę, aby mobbingowi przeciwdziałać w tzw. wewnętrzny sposób. Jednym z nich jest brak stawiania granic np. przy nadmiernym obciążaniu pracą. Osoba doświadczająca mobbingu wielokrotnie godzi się na dokładane jej obowiązki i prace, nawet wówczas, gdy są one jej przekazane na chwilę przed końcem pracy.
Tymczasem, w postępowaniu sądowym, zanim Sąd orzeknie, czy ofierze należy się zadośćuczynienie za rozstrój zdrowia wywołany mobbingiem, bada się czy osoba doświadczająca mobbingu jest tzw. ofiarą rozsądną.
Ofiara rozsądna
Działania i zachowania mobbera, aby mogły zostać zakwalifikowane jako mobbing muszą być obiektywnie naganne, a nie postrzegane przez pracownika subiektywnie. Przyjmuje się bowiem, że jest pewna grupa dozwolonych działań i zachowań przełożonych, które choć niewygodne dla pracownika nie zostaną jako mobbing zakwalifikowane. Przykładowo ocenianie pracownika, o którym pisałam wcześniej.
Ponadto, zachowanie ofiary mobbingu, w sytuacji, kiedy doświadcza ona mobbingu jest oceniane z punktu widzenia logicznego zachowania i tzw. rozsądnego. Przykładowo, rozsądnym zachowaniem, kiedy ktoś na Ciebie krzyczy będzie opuszczenie wspólnego pomieszczenia, bądź wyraźne zaznaczenie, iż nie wyrażasz zgody na takie postępowanie. Z kolei, gdy przełożony będzie nadmiernie obciążał Cię pracą, Sąd sprawdzi, czy potrafiłeś asertywnie odmówić. Ponadto, obiektywizując zjawisko mobbingu, bierze się pod uwagę wzór przeciętnie odpornego psychicznie człowieka.
Badanie i ocena subiektywnych odczuć osoby mobbingowanej, nie może stanowić jedynej podstawy do ustalenia odpowiedzialności mobbingowej. Owszem badaniu podlega przesłanka wymieniona w definicji mobbingu, jaką jest zaniżona ocena przydatności zawodowej. Zgodnie ze znaną już Tobie, definicją mobbingu, określone działania lub zachowania mobbera, aby mogły być zakwalifikowane jako mobbing, muszą powodować u pracownika zaniżoną ocenę przydatności zawodowej. Jednakże uznanie określonego zachowania za mobbing (art. 94[3] § 2 k.p.) nie wymaga ani stwierdzenia po stronie prześladowcy działania ukierunkowanego na osiągnięcie celu (zamiaru), ani wystąpienia skutku. Wystarczy, iż pracownik był obiektem oddziaływania, które według obiektywnej miary może być ocenione za wywołujące jeden ze skutków określonych w art. 94[3] § 2 k.p. Przy ocenie tej przesłanki niezbędne jest stworzenie obiektywnego wzorca ofiary rozsądnej, co z zakresu mobbingu pozwoli wyeliminować przypadki wynikające z nadmiernej wrażliwości pracownika bądź braku takiej wrażliwości.
Asertywność
Jednak nie dla wszystkich jest jasne, jak należy się zachować w przypadku krzyków, czy nadmiernego obciążania pracą. Nie ukrywam, że kiedyś sama miałam z tym problem…
Co to znaczy, zachowywać się asertywnie?
Asertywność, wielu z nas, kojarzy się tylko z umiejętnością mówienia „nie”. Tymczasem asertywność to umiejętność wyrażania swoich uczuć, emocji i potrzeb bez intencji ranienia innych osób. W asertywności najważniejsza jest ochrona swoich uczuć, lecz bez ranienia innych.
BEZ INTENCJI!
Intencją nazywamy proces umysłowy, polegający na aktywnym stosunku umysłu wobec jakiegoś problemu (sytuacji), w wyniku czego pragnienia przekształcają się z potencjalny plan działania. Jest to świadome zamierzenie, zamiar, cel, motyw działania, często myśl przewodnia, chęć czy pragnienie.
Może się zdarzyć, że ktoś poczuje się urażony, ale Twoją intencją nie było go zranić. Ty po prostu wyraziłeś swoje uczucia.
Komunikat asertywny
Podstawowy komunikat asertywny składa się z trzech kroków:
- zastanów się nad uczuciem, jakie towarzyszy Tobie w danej sytuacji. Przypomnij sobie, co czułeś, gdy ktoś na Ciebie krzyczał, czy dostałeś pracę do wykonania na pięć minut przed końcem swojego czasu pracy. Kolejno wyraź to uczucie – nazwij je wprost! – złość, smutek, zażenowanie, zdenerwowanie, rozdrażnienie, frustracja, lęk, itp. to są uczucia. Pamiętaj, że z opinią, własną oceną można dyskutować, z uczuciem nie.
- nazwij zachowanie drugiej osoby, przez które towarzyszy Tobie uczucie z pkt. 1. Dokładnie określ fakt – zachowanie, nie jego ocenę, np. powierzasz mi pracę do wykonania na 5 minut przed końcem mojego wymiaru etatu, krzyczysz na mnie, obarczasz mnie odpowiedzialnością za coś, czego nie zrobiłem. Określ dane zachowanie! bardzo dokładnie.
- wyraź swoje oczekiwania. Czego chciałbyś w przyszłości doświadczyć zamiast tego zachowania.
Ma to wyglądać tak: „Ja czuję …., kiedy ty …… i oczekuję” .
Przykładowo: Ja czuję się niekomfortowo, kiedy krzyczysz na mnie i oczekuję, że nie będziesz więcej podnosić na mnie głosu.
Dlaczego Tobie o tym piszę?
Gdyż coraz częściej biegli sądowi, w sprawach o mobbing odnoszą się do tego, czy ofiara mobbingu potrafiła być asertywna. A jednocześnie używając komunikatu asertywnego chronisz siebie i stawiasz granice. Nikt Tobie nie zarzuci, że byłeś nieuprzejmy, że nie umiałeś się zachować, czy że krzyczałeś.
Dla mnie to bardzo ważna umiejętność społeczna, której powinni uczyć już w szkole. Nie jest łatwa, ale bardzo przydatna i dobra.
Kamila Rowińska i Rowińska Business Coaching
Moim nauczycielem w kwestii asertywności i innych umiejętności społecznych i biznesowych jest Kamila Rowińska – trener, coach i autorka książek o tematyce coachingowej i biznesowej, m.in. „Kobieta Niezależna”. Obecnie przygotowuje kurs o asertywności, skąd możesz bezpośrednio korzystać. Możesz wejść na stronę Kamili Rowińskiej i bezpośrednio uczyć się od niej. Gorąco do tego zachęcam.
I pamiętaj – ofiara rozsądna to osoba asertywna.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }