Tytułowe pytanie to jedno z wielu, jakie padają przy okazji rozmów o założeniu sprawy o mobbing. Czy trzeba się zwolnić z pracy, aby było możliwe założenie sprawy?
Prawidłowa odpowiedź brzmi i tak i nie. W zależności od tego, o jakie roszczenie chcemy walczyć. Dodatkowo do niedawna jeszcze istniała taka konieczność.
Ale po kolei.
Artykuł 94³ § 3 i 4 K.p. określa roszczenia, jakie przysługują ofierze mobbingu. I tak:
§3 stanowi , iż pracownik, u którego mobbing wywołał rozstrój zdrowia, może dochodzić od pracodawcy odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
Z kolei § 4 określa, iż pracownik, który doznał mobbingu lub wskutek mobbingu rozwiązał umowę o pracę, ma prawo dochodzić od pracodawcy odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę, ustalane na podstawie odrębnych przepisów.
Mamy więc dwa roszczenia: zadośćuczynienie i odszkodowanie.
Zadośćuczynienie
To jeden ze sposobów wyrównania szkody niemajątkowej, najczęściej nazywanej krzywdą. W przypadku mobbingu krzywdą tą jest wywołanie rozstroju zdrowia mobbingiem.
Zadośćuczynienie pełni 3 funkcje w systemie prawnym: kompensacyjną, prewencyjną i represyjną.
Funkcja kompensacyjna
Ma na celu zrekompensowanie negatywnych przeżyć poszkodowanego, poprzez dostarczenie mu środków do realizacji jego pragnień i pełniejszego zaspokajania jego potrzeb. Ma na celu wyrównanie doznanych szkód. Wysokość zadośćuczynienia powinna odpowiadać możliwie dokładnie wysokości doznanej szkody, aby zadośćuczynienie z jednej strony nie było dla poszkodowanego źródłem zysku a karą dla sprawcy szkody, a z drugiej aby w całości rekompensowała doznane szkody.
Funkcja prewencyjna
Ma na celu powstrzymanie sprawcy od dalszych naruszeń praw poszkodowanego, a jednocześnie stanowić jasne przesłanie dla innych potencjalnych naruszycieli, że działania takie nie są akceptowane i mogą się spotkać z określoną reakcją organów państwa.
Funkcja represyjna
Ma na celu kompensację szkody, jakiej doznał poszkodowany. Jednocześnie ma pokazać, że niepożądane zachowania i działania będą karane.
Postępowanie sądowe
W postępowaniu sądowym poszkodowany musi udowodnić, że doszło do działań i zachowań, które można scharakteryzować jako mobbing (wg definicji określonej w § 2 art. 94³ K.p.) oraz, że doszło u niego do rozstroju zdrowia nim wywołanego.
Udowodnić musi także ścisły związek pomiędzy swoim stanem zdrowia a doznawanym mobbingiem.
Zasądzana kwota
Z uwagi na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia, przyznana suma pieniężna powinna być adekwatna do poniesionej szkody niemajątkowej. Wynika treści art. 445 i 448 k.c., które stanowią, że suma powinna być „odpowiednia”. Sumy tej nie sposób wyliczyć dokładnie, gdyż taka jest natura szkody niemajątkowej, oceniana jest więc ona indywidualnie w odniesieniu do konkretnego przypadku.
Odszkodowanie
Odszkodowanie ma na celu naprawienie szkody – jest rekompensatą za szkodę materialną, która ma charakter wymierny i dający się wyliczyć.
Oznacza to przede wszystkim, że dla roszczeń odszkodowawczych ważne będą wszelkiego typu obliczenia matematyczne, odniesienia do rynkowych cen i kosztów rzeczy oraz usług. Również dowody w postaci faktur i rachunków za wydatki poniesione przez poszkodowanego.
Odszkodowanie w mobbingu
W sprawach związanych z mobbingiem można domagać się odszkodowania z dwóch tytułów:
- na skutek rozwiązania stosunku pracy
- w związku z doznaniem mobbingu.
Odnośnie punktu 1 to pracownik, aby otrzymać odszkodowanie (w toku postępowania sądowego) musi rozwiązać stosunek pracy. Może tego dokonać zarówno z zachowaniem okresu wypowiedzenia, jak i bez jego zachowania, czyli w tzw. trybie dyscyplinarki dla pracodawcy. Dodatkowo musi powołać się na mobbing, jako przyczynę złożonego oświadczenia woli. Oznacza to, że powinien wskazać takie działania i zachowania mobbera, które spełniają przesłanki definicyjne z ustawy. Jednocześnie uzasadniają rozwiązanie stosunku pracy.
Z kolei, druga możliwość – doznawanie mobbingu została ukształtowana na mocy nowelizacji Kodeksu pracy z 2020 roku. Oznacza ona, że wystarczy samo doznawanie mobbingu przez poszkodowanego, by przysługiwało mu odszkodowanie. Pracownik musi jednak udowodnić, że do mobbingu faktycznie wobec niego doszło.
Mam nadzieję, że obecnie jasne jest, że nie ma konieczności rozwiązania stosunku pracy w każdym przypadku doznawania mobbingu, by wystąpić na drogę sądową.
A najlepiej, jeśli doświadczasz mobbingu, skonsultuj swoją sprawę z prawnikiem, by dobrać odpowiednie działania do Twojej sytuacji.